W Starostwie Powiatowym w Białej Podlaskiej 2 sierpnia miało miejsce spotkanie z burmistrzami, wójtami i ich przedstawicieli ze starostą bialskim Mariuszem Filipiukiem przy współudziale wicestarosty Janusza Skólimowskiego. Na początku starosta wyraził zadowolenie z tak licznej obecności. Z pewnością było to spowodowane tematyką spotkania.
W pierwszej części Radomir Bańsko – Powiatowy Lekarz Weterynarii mówił o zagrożeniu, jakim dla powiatu bialskiego jest wystąpienie w województwie podlaskim afrykańskiego pomoru świń. Pokrótce przedstawił historię występowania choroby i formy zaradcze. Zwrócił się on do wójtów, aby ten problem na spotkaniach organizowanych w gminach przedstawiali i by hodowcy trzody zabezpieczali swój dobytek tak, by zarażone dziki nie przeniosły choroby na hodowane świnie. Zwrócił uwagę na monitowanie sytuacji na bieżąco w kwestii m.in. podejrzanych transportów, sprzedaży mięsa z niewiadomego źródła, bo sytuacja jest trudna.
Tematem wiodącym spotkania była kwestia rozmów o transporcie zbiorowym w ujęciu przejęcia przez powiat bialski w niedalekiej przyszłości PKS Międzyrzec Podlaski. Jak stwierdził starosta bialski: Powiat zamierza przejąć PKS w Międzyrzecu Podlaskim. Myślę, że we wrześniu będziemy ten temat finalizować. Jesteśmy po rozmowach z właścicielem, czyli Marszałkiem Województwa Lubelskiego, który zadeklarował wolę i chęć przekazania nam firmy. Są dwa powody, że się na to decydujemy. Po pierwsze ciąży i na staroście, i na wójtach obowiązek zabezpieczenia transportu zbiorowego. Musimy mieć świadomość, że gdy zniknie konkurencja, firmy komercyjne będą dyktować ceny biletów i Państwu i nam, a za to będą płacić użytkownicy, czyli nasi mieszkańcy. Po drugie w firmie w Międzyrzecu Podlaskim jest zatrudnionych ponad 50 osób. Jeżeli dzisiaj nie podejmiemy żadnych działań to w najbliższym czasie prezes będzie musiał ogłosić upadłość. Zatem jest to bardzo dobry moment, żebyśmy wspólnie porozmawiali na ten temat i podjęli stosowne działania, żeby tą firmę uratować. Żeby nie był to kolejny PKS, który przestanie funkcjonować. Dzisiaj możemy przeciwdziałać temu, żeby nie stało się tak, jak z bialskim PKSem. Starosta podał przykłady Łukowa czy Radzynia Podlaskiego, gdzie to przejęcie uratowało przedsiębiorstwa. Zaprosił także wójtów do skorzystania z oferty PKSu i współpracy z tą firmą.
Dyrektor Jan Konon merytorycznie odniósł się do tematu, przedstawiając uregulowania prawne związane z transportem zbiorowym.
Obecny na spotkaniu prezes PKS Jarosław Siedlanowski stwierdził, że szansą dla przedsiębiorstwa jest przejęcie go przez powiat, by obsługiwał linie na tym terenie.
Współpracujący z PKS Międzyrzec Podlaski pozytywnie wypowiedzieli się o tej firmie: jakości usług i konkurencyjności cenowej.
Dyskusja zmierzała do tego, by zawiązać związek powiatowo-gminny, który przejmie funkcje organizatora transportu zbiorowego. Wśród wniosków była propozycja starosty na kolejne spotkanie na początku września, tym razem o konkretnych rozwiązaniach oraz formach partycypacji w tym przedsięwzięciu miast i gmin.
Podczas spotkania mówiono również o Dożynkach Powiatowych, które już w 28 sierpnia będą mieć miejsce w Zalesiu, zaś przedstawiciele firmy R-Soft Studio z Lublina o środkach UE, które można pozyskać na informatyzację.